To moje pierwsze ATC- na wyzwanie Scrapujących Polek-miało być Shabby Chic-myślę, ze moja rozmarzona (albo rozmodlona) przedwojenna panienka w wykrojnikowej rameczce i wykrojnikowym kluczem do puncherowego serduszka, w otoczniuu koroneczek (dziurkaczowych), pochlapan nieco farbami akrylowymi jest choć trochę Shabby ;-)
Sądząc po serduszkach pewnie nawet trochę zakochana...
OdpowiedzUsuńSłodki ateciak!!! Uroczy!
OdpowiedzUsuńŚliczne, delikatne ATC :)
OdpowiedzUsuń